Składniki:
175 g domowej mieszanki delikatnych smakowo, bezglutenowych jasnych mąk
(np. jaglanej, ryżowej, ekologicznej kukurydzianej)
75 g mąki ziemniaczanej lub innej skrobi
100 g masła /lekko ogrzanego do temperatury pokojowej/
1 jajko od szczęśliwej kury
50 g nierafinowanego cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
szczypta drobnej soli
Mieszamy ze sobą w dużej misce wszystkie suche składniki. Dodajemy do nich masło i siekamy nożem. Wbijamy jajko. Wyrabiamy ręcznie ciasto aż o wchłonięcia mąki. Wkładamy je na minimum pół godziny do lodówki, żeby się schłodziło. Po tym czasie masę rozwałkowujemy na grubość około pół centymetra i wycinamy okrągłe kształty (mogą być zwykłe kółka, mogą być też z fantazyjnie wykończonym brzegiem). Kształty nadajemy wykrawaczkami do ciastek lub szklanką o średnicy większej o kilka centymetrów od dna blaszki tzn. od dołka na jedną babeczkę 🙂 Delikatnie wypełniamy nimi wgłębienia muffinkowej formy, dociskając do dna i ścianek. Możemy ciasto ponakłuwać lekko widelcem, możemy też ozdobić brzegi (u mnie także za pomocą widelca). Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C na programie góra/dół. Pieczemy spody około 15 – 20 minut. Wyjmujemy dopiero po całkowitym ostygnięciu.
Podkładka na zdjęciach została wykonana przez Panią Babeczkę 🙂
masa na spody pochodzi z przepisu na wielkanocne jajeczka
Super 🙂 Ja bym jeszcze zamieniła cukier na ksylitol i będą całkiem zdrowe. Na pewno kiedyś przygotuję.