Składniki:
80 g masła klarowanego
100 g naturalnego miodu
1 lekko czubata łyżeczka suszonego zmielonego imbiru
1/4 łyżeczki utartych w moździerzu nasionek anyżu /my daliśmy 10 sztuk /
1/4 łyżeczki białego pieprzu
250 g mąki orkiszowej typu 1000
1 jajko od szczęśliwej kury
szczypta drobnej soli
szczypta sody oczyszczonej
ewentualnie cukier trzcinowy nierafinowany /zmielony na puder/
Masło roztopić, połączyć z miodem i przyprawami do uzyskania jednolitej konsystencji, wystudzić. Naszykować foremki do wycinania ciastek, blachę wyłożoną papierem do pieczenia oraz stolnicę lub deskę. Wymieszać ze sobą wszystkie suche składniki, wbić jajko i wlać masło z dodatkami. Dobrze wyrobić i spróbować, czy ciasto jest dla nas wystarczająco słodkie – jeśli nie, dosypujemy cukier puder i wyrabiamy jeszcze przez chwilę (przy planowanym lukrowaniu ciasteczek, lepiej aby one same w sobie nie były zbyt słodkie). Chłodzić masę w lodówce przez około godzinę. Następnie rozwałkować ją na grubość około 2 – 3 milimetrów i wycinać kształty. Układać imbirki na blasze w niewielkich odstępach /trochę urosną/, wkładać do nagrzanego /170 stopni C/ piekarnika na drugą półkę od dołu na około 12 minut. Po upieczeniu studzić na kratce.
na podstawie przepisu Moje Wypieki
Ciasteczka – imbirki na miodzie w Waszym wykonaniu:
fot. Aleksandra Wodzyńska