
Składniki:
100 g mąki jaglanej
100 g mąki ryżowej
50 g skrobi z tapioki
125 g masła
100 g nierafinowanego cukru trzcinowego
4 jajka od szczęśliwej kury
1 czubata łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia bez fosforanów
1 płaska łyżeczka cukru waniliowego
minimum 200 g borówek tzw. amerykańskich (może być znacznie więcej)

Lukier lub polewa borówkowa:
50 g nierafinowanego cukru pudru trzcinowego
25 g borówek tzw. amerykańskich
Borówki zblendować i przetrzeć przez gęsto sitko. Następnie utrzeć je łyżeczką z cukrem pudrem. W zależności od użytej ilości wyciśniętego soku otrzymamy albo borówkowy lukier (należy dodać 1 – 2 łyżeczki) albo polewę (3 łyżeczki soku lub więcej).
Sposób przygotowania ciasta:
Masło roztopić w rondelku i odstawić do wychłodzenia. Nagrzać piekarnik: temperatura 170°C, program “ciasto”. Mąki i skrobię wymieszać w małej misce z proszkiem do pieczenia. Borówki umyć i osuszyć delikatnie na sicie, strząsając kilkakrotnie nadmiar wody. Dno blaszki tortowej o średnicy około 20 – 22 cm, wyłożyć papierem do pieczenia, boki zaś natłuścić masłem i oprószyć bezglutenową mąką. Jajka wbić do dużej miski, wsypać cukier i cukier waniliowy, ubijać mocno przez kilka minut, aż do uzyskania puszystej, jasnej masy. Cienką strużką wlewać do ubitej mieszanki zimne, płynne masło, nieprzerwanie miksując. Nastepnie wsypywać stopniowo mąkę, mieszając na najniższych obrotach miksera. Ciasto powinno być dosyć gęste. Masę przelać do formy, lekko wyrównać, wierzch obsypać owocami. Wstawić do piekarnika na około 30 – 40 minut. Warto sprawdzić patyczkiem, czy ciasto się dopiekło. Po wystudzeniu udekorować polewą. Przechowywać w chłodnym miejscu.

moja bezglutenowa wersja klasycznego przepisu na ciasto ucierane 🙂
Piękne! <3
Czy zamiast Mąki jaglanej może byc gryczana lub ryżowa,zamiast masła olej kokosowy lub ryżowy,zamiast cukru trzcinowego cukier kokosowy lub miód? Czy ciasto w zwyklym piekarniku ma byc pieczone w programie gora – dół, czy termoobieg. Ja nie mam programu do pieczenia ciast.
Mąkę jaglaną możesz zastapić ryżową lub kukurydzianą, jeśli wolno Ci je spożywać (gryczana też powinna się sprawdzić, choć obawiam się charakterystycznego posmaku później w gotowym wypieku). Z wymienionych tłuszczy proponuję olej kokosowy. Do osłodzenia odbradziłabym miód ze względu na utratę jego dobroczynnych właściwości po poddaniu wysokiej temperaturze – troche go szkoda, a tani przecież nie jest 😉 Może jakieś inne jasne słodzidło w miarę neutralne np ksylitol, syrop z tapioki? … bo cukier kokosowy jest bardzo wyrazisty, a ciasto ma wyjśc jak najjaśniejsze i stonowane, być jedynie tłem dla owoców. Program to raczej bezpieczniej góra/dół – termoobieg może je za bardzo wysuszyć.