Składniki:
½ kg buraków
100 g sera koziego (ewentualnie można pominąć – wersja wegańska i bez mleka odzwierzęcego)
2 – 3 duże garście słonecznika
1 pęczek rzodkiewek
50 g rukoli
½ pęczka natki pietruszki
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżka oliwy (+ trochę do pieczenia buraków)
½ – 1 płaska łyżeczka drobnej soli himalajskiej (+ duża szczypta do pieczenia buraków)
zioła prowansalskie
pieprz mielony do smaku
Buraki obierz, umyj, pokrój w półcentymetrowe plastry, a następnie każdy podziel na cztery części. Skropione oliwą, oprószone solą i ziołami prowansalskimi, upiecz do miękkości w piekarniku na programie góra/dół i w temperaturze 160 stopni C (potrwa to około 1 godziny, czynność tę możesz wykonać wcześniejszego dnia). Słonecznik upraż na suchej, rozgrzanej patelni (kilka minut – aż zacznie ładnie pachnieć, cały czas mieszaj), zdejmij z patelni i wystudź. Rzodkiewki umyj i pokrój na czwórki lub ósemki (zależnie od ich wielkości). Natkę posiekaj lub potraktuj nożyczkami do ziół. Ser skrój w drobną kostkę. Wszystkie składniki połącz ze sobą w misce i odstaw na godzinę do przegryzienia się smaków (ewentualnie rukolę możesz dodać do sałatki dopiero przed podaniem, żeby się lepiej prezentowała). Smacznego!
przepis własny